Szary wełniany sweter / Pull gris en laine

Ten post czekał na publikację niemal rok. Tekst przygotowałam już 7 lutego (Roku Pańskiego 2022) i brakowało mi tylko zdjęć, które czekały na obróbkę. Na dzień przed publikacją wybuchła wojna 😞. Przez długi czas nie miałam najmniejszej ochoty na zajmowanie się tak błahymi rzeczami jak blog i pielęgnowanie własnego narcyzmu (nie czarujmy się, blogowanie ma jednak w sobie coś z narcyzmu 😉). Jednak dziergałam, szyłam i choć bezpośrednio ten koszmar mnie nie dotyka, to czekałam aż koszmar się skończy.

Cóż... życie toczy się dalej, więc tylko krótko przedstawię to, co miało być pokazane niemal przed rokiem.

Cet article avait attendu la publication pendant presque un an. Je l'avais préparé le 7 février (Anno Domini 2022) et juste les photos manquaient pour que je puisse le publier. Un jour avant la publication la guerre a éclaté 😔. Longtemps, je n'avais pas une moindre envie de m'occuper des choses si banales comme un blog et mon narcisme (soyons francs, rédiger un blog c'est une sorte de narcisme 😉). Cependant, je tricotais, crocheté et cousu et même si ce cauchmar ne me touche pas directement, j'attendais qu'il finisse enfin.

Tant pis, la vie continue. Je vais alors présenter un petit apperçu de ce que je devais montrer il y a un an.

Oto sweter:

Voici le pull :

A tutaj zapięty:

Ici le pull boutonné : 

I jeszcze tekst przygotowany przed rokiem:

Trzeci w moim wykonaniu sweter na drutach z polskiej wełny TATRAWOOL. Znowu bardzo ciepły, bo z podwójnej nici, na dodatek podwójnie skręcanej. Ponownie wydziergałam go na specjalne zamówienie. Miał być taki jak poprzedni, ale z golfem, który można rozpiąć. Oczywiście otrzymałam specjalne wytyczne w jaki sposób ma się rozpinać i tych wytycznych się trzymałam. Poza tym, miałam prawie wolną rękę. "Prawie", bo jednak wolałam skonsultować wzór, który miałam zamiar wykorzystać. Trudno było mi wybrać coś odpowiedniego, aż w końcu znalazłam wspaniały wzór na stronie Garnstudio. Model męskiego, raglanowego swetra Snow Trail, Dla zainteresowanych podaję tutaj link. Ja jednak nie robiłam raglanu, bo musiałabym się dopiero uczyć, jak go zrobić, a brakowało mi oczywiście czasu. Robiłam też na grubszych drutach, bo i włóczkę miałam grubszą. Z tego też względu efekt jest zupełnie inny i przyznam szczerze, że sweter na stronie Garnstudio o wiele bardziej mi się podoba niż ten, który wyszedł spod moich drutów. W każdym razie polecam gorąco wypróbować wspomniany wzór i oczywiście włóczkę Drops, bo choć w tym przypadku jej nie używałam, to wcześniej miałam okazję ją wypróbować i zawsze byłam z niej zadowolona. Nawet dzisiaj zamówiłam niezłą porcję "Flory" na kolejne projekty ;) (aktualizacja: dzisiaj, to znaczy rok temu 😁)

Uff! Udało się opublikować choć jeden post w roku ;) 

A przy okazji życzę wszystkim tym, którzy go odwiedzają lepszego roku niż poprzedni :) 

Puis, le texte préparé encore il y a un an :

Le troisième pull tricoté en laine polonaise TATRAWOOL. Encore une fois très chaud parce que tricoté en double fils à deux brins. Et encore une fois tricoté sur une commande spéciale. Il devait avoir un col roulé mais boutonné. Bien sûr, j'ai reçu toutes les indices nécessaire pour réaliser un boutonnage correcte. A part cela, je pouvais choisir le point selon mon envie. J'ai quand même consulté avec le futur propriétaire les détail. Finalement, j'ai choisi le point trouvé sur le site Garnstudio. Il s'agissait du model Snow Trail (pull avec emmanchures raglane). Voici le lien du modèle qui est ici.

Comme ma laine était plus épaisse, le résultat est différent aussi. De toute façon, je recommande ce modèle, ainsi que la laine Drops. Je l'ai pas utilisé pour ce pull mais pour d'autre réalisations et j'étais toujours contente. Même aujourd'hui j'ai commandé une bonne partie de "Flora" pour mes prochains projets (mise à jour : aujourd'hui, cela veut dire il y a un an 😁).

Oufff ! J'ai quand même réussi à publier un article par an !!! Quel exploit ! En même temps, je souhaite à tout ceux qui visitent ce blog, une bonne et heureuse année ! Bises !