Makowa panienka
Nie! "Makowa panienka" to nie nazwa chusty, ale motka, z którego została wykonana. Jak wygląda chusta, to już wiadomo, zaś motek wyglądał tak:
Wzór do chusty znalazłam - jak to zwykle bywa - przeszukując Pinterest. Tam jednak znalazłam tylko zdjęcia skopiowane z innej strony. Po długich poszukiwaniach wreszcie trafiłam do źródła :D Mogę więc podać link do wzoru znajdującego się na Rawelery. Oto on! ➡ 210-211-34 Triangle Shawl
Materiały:
włóczka: Kokonek "Makowa panienka" (50% bawełna, 50% akryl), 800 m, 3 nitkiszydełko: clover Amour nr 3
Wymiary chusty już po praniu i ułożeniu: 190 cm (szerokość) x 75 cm (wysokość)
Chusta bardzo przyjemna w dzierganiu. Myśleć trzeba tylko przy pierwszych czterech lub pięciu rzędach. Potem wzór umiemy na pamięć 😁.
Chusta na człowieku wygląda tak:
I jeszcze tak:
Przyznam, że początkowo nie podobało mi się to, że tak mało w tym motku koloru czerwonego. Myślałam, że będzie go więcej. Teraz jednak bardzo mi się podoba i zastanawiam się, czy ponownie go nie kupić, bo chusta ze zdjęcia została przeznaczona na prezent, więc już jej nie mam 😄
Rzecz do przemyślenia... 😏
Przemieniłaś piękny motek w kolejną wspaniałą chustę!! :)
OdpowiedzUsuńDziękuję :) Jeszcze jedna czeka na publikację, a potem chustowy odwyk. No bo ileż można? hahahaha ;)
Usuń