Chusta (Erigeneia)

Erigeneia


Tym razem chusta, której wzór został opracowany przez Silke Terhorst, a który jest dostępny bezpłatnie na ravelry.com w języku angielskim, niemieckim, francuskim i duńskim. Dla zainteresowanych oczywiście link do wzoru → Erigeneia



Ja oczywiście korzystałam z wersji francuskiej. Na pocieszenie dla osób, które nie władają żadnym z tych języków dodam tylko, że do opisu dołączony jest schemat 😀. Sama zresztą przede wszystkim ze niego korzystałam 😉
A teraz do rzeczy:




Użyte przeze mnie nici, to Kokonek Szmaragdowa Laguna (50% bawełna, 50% akryl), długość 1100 m (295g), 4 nitki.
Szydełko nr 3,5.



Wymiary chusty przed praniem i formowaniem: dłuższy bok: 190 cm, krótszy bok: 140 cm.
Po wypraniu: dłuższy bok ok. 200, krótszy bok ok. 130 cm, czyli wysokość będzie wynosić ok. 85 cm.



 Niestety, "sierotka" ze mnie i nie pomyślałam, że przecież trzeba zmierzyć dłuższy bok i wysokość. Ponieważ tego nie zrobiłam, musiałam sobie przypomnieć wzór na pole trójkąta i z niego obliczyć wysokość 😵. Podany wynik jest niestety przybliżony i już wyjaśniam dlaczego. Nie wiem jak z moją dokładnością pomiaru, bo ja w gorącej wodzie jestem kąpana 😎i nie rozumiem jak to jest, że krótszy bok po wypraniu jeszcze się skrócił. Zazwyczaj robótki po namoczeniu i uformowaniu zwiększają swoją powierzchnię, a tutaj coś poszło nie tak. Być może najzwyczajniej w świecie źle zmierzyłam chustę przed praniem. Jest to możliwe, bo spieszyłam się. Teraz niestety nic już nie wskóram, bo chusta powędrowała do swojej nowej właścicielki, A jeśli już o nową właścicielkę chodzi, to tak na wszelki wypadek zostawiłam mały ślad, żeby pamiętała, kto wydziergał  😊




Chustę robiło mi się bardzo szybko, ale to chyba dlatego, że moją wcześniejszą pracą była nieszczęsna sukienka, którą robiłam chyba jakieś 120 lat albo i dłużej 😎. Trochę tylko denerwował mnie ten czteronitkowy kokonek, bo co chwilę zahaczałam o pojedyncze nitki. Kiedy już się jako tako do niego przyzwyczaiłam, okazało się, że robienie nim pęczków nie należy do najprzyjemnieszych rzeczy. Widać to zresztą na wykończeniu chusty. Niestety, moje pęczki są dość nierówne. Mimo to, jestem naprawdę zadowolona z efektu, ale najważniejsze jest to, że zadowolona jest przede wszystkim nowa właścicielka chusty 😍.




Komentarze

Popularne posty