Koszyki na bazie ze sklejki


Ten wpis chwilę już czekał na publikację, ale mały wypadek sprawił, że dłużej czekać nie będzie 😊
Dziś o szydełkowych koszykach zrobionych na bazie ze sklejki. 


Na zdjęciu bazy ze sklejki: podstawa o średnicy 17 cm i przykrywka o średnicy 15 cm. Bazy te już są pomalowane bejcami (różowa i brązowa) i polakierowane lakierem do drewna. Początkowo miałam ogromny dylemat, czy je rzeczywiście malować, bo ogromnie podobały mi się w naturalnym kolorze ze śladami przypaleń od lasera. Ponieważ jednak mam mały składzik bejc, których nie miałam okazji wykorzystać, postanowiłam trochę poeksperymentować 😀. Poniżej wynik eksperymentów 😉


Czas na krótki opis 😉

Użyte materiały:

  • bazy ze sklejki (podstawa o średnicy 17 cm i przykrywka o średnicy 15 cm)
  • bejca wodna różowa, 
  • bejca rustykalna brązowa
  • bezbarwny lakier do drewna
  • (oczywiście) pędzle
  • sznurek bawełniany 5 mm
  • sznurek T-shirt yarn
  • szydełko 8 mm
I wreszcie opis poszczególnych koszyków (niestety nie jest on wyczerpujący)

Różowy koszyk



Do dyspozycji miałam 100 metrów bawełnianego sznurka  5 mm (480g). Z ciekawości go zważyłam, żeby oszacować zużytą ilość.  Zostało 200 g sznurka, więc wynika z tego, że zużyłam ponad 50 metrów.
Miałam zamiar zrobić fotki każdemu koszykowi z osobna, ale za długo czekałam na odpowiednie warunki (a to brak czasu, a to złe światło, a to to, a to tamto itd). Aż dzisiaj wysiadło mi w telefonie gniazdo i z dalszych zdjęć nici... Cóż!  Blogerka ze mnie jak z koziej d...y trąba 😁 Zdążyłam za to zrobić fotkę na początku roboty. Lepszy rydz, niż nic 😉


Koszyk na brązowej bazie



Na kolejny koszyk wybrałam beżówy T-shirt yarn ze złotą nitką (oczywiście na zdjęciu tego za dobrze nie widać, bo fotograf ze mnie taki sam, jak blogerka 😇) Do dyspozycji miałam szpulę 120 mb, co dało 598 g sznurka. Zostało 0,278 g sznurka, czyli znów zużyłam ok. połowy szpuli.



Jeśli chodzi o ostatni koszyk, wygląda następująco:



Do dyspozycji miałam ok. połowy ze stumetrowego motka. Tutaj zużyłam najmniej materiału, bo i ścieg nie był wymagający: same oczka ścisłe (lub półsłupki, jak to niektórzy mówią).
I tak z 0,276 kg sznurka zostało 0,80 kg więc zużyłam 0.196 kg sznurka.

Chciałam opisać moje koszyki w miarę szczegółowo i systematycznie, ale znowu mi nie wyszło 😁. Najważniejsze jednak, że mnie się podobają 😉. 

Komentarze

Popularne posty