Koszyki

Komplet koszyków z bawełnianego sznurka

Oto kolejna moja szydełkowa "etiuda": koszyki. Zrobione już jakiś czas temu. Niestety, jak zwykle, sfotografowanie okazało się największym problemem. Po wielu bardziej lub mniej udolnych próbach wreszcie udało się, zabrałam je na małą sesję zdjęciową i oto one:

Koszyki zrobione są z bawełnianego sznurka o grubości 5 mm. Pierwotnie miały być wykonane ze sznurka 3mm, ale okazały się zbyt miękkie. Nie wiem ile razy je prułam i poprawiałam. Z efektu dalej nie jestem do końca zadowolona, bo za dużo się naoglądałam perfekcyjnie zrobionych koszyków opublikowanych na fb 😁. Na kolejnym zdjęciu widać, że są trochę koślawe, ale według mnie nie są złe. 

Wykończyłam je koronką, której schemat znalazłam gdzieś na Pinterest. Wcześniej miałam zamiar kupić najzwyklejszą w świecie koronkę bawełnianą, ale jakoś do pasmanterii było mi nie po drodze... i dobrze, w końcu od czego jest szydełko 😉. Dopiero po jakimś czasie przypadkiem przeczytałam, że jest to jeden z klasycznych motywów koronki brugijskiej. 

Schamatów, ani linków do nich nie podaję, bo jest ich od zatrzęsienia w internecie. Dno zrobiłam oczkami ścisłymi na bazie koła, a potem w górę już bez dodawania oczek 5 rzędów i 6. oczkami rakowymi. Ot i cała filozofia 😊

Nie wiem, czy zdjęcia są udane, czy nie, bo na fotografii znam się jak wilk na gwiazdach 😋. Na pewno jednak podoba mi się jedno z ostatnich zdjęć tej "sesji" Le voilà 😉